Już za miesiąc na ekrany naszych kin wejdzie nowy film biblijny.
Maryja leży na łożu śmierci. Wokół niej gromadzą się zrozpaczeni apostołowie. Najbliżej zmarłej dostrzegamy jednak skrzydlatą postać. Anioł – wysłaniec Boga – przybył niewątpliwie w jakiejś ważnej misji.
Maryja i św. Elżbieta podtrzymują małego Jezusa, który z ufnością spogląda na Matkę. Klęczący z lewej strony Jan Chrzciciel podarował Mu mały krzyżyk, co jest oczywiście ilustracją proroctwa Jana zapowiadającego zbawczą misję Chrystusa.
To właśnie jemu została powierzona misja chronienia życia Maryi oraz Jezusa. Takiego zlecenia nie otrzymał żaden inny święty! I żaden już nie otrzyma!
Na widok Maryi radziejowicki proboszcz rozpłakał się jak dziecko. Dziś niemal każdego dnia przed Jej wizerunkiem modli się za misje.
Bezręki Pan Jezus, poobijana, zawinięta w foliową torbę Maryja i święty Józef z aureolą. Wyszli ze strychów. Prawie tak samo, jak ich właściciele.
Opiekunka Rzymskiego Ludu, jest prawdopodobnie najbardziej ukochaną i czczoną ikoną maryjną w Rzymie. Znajduje się on w Capella Paolina w Bazylice Większej w Rzymie.
Więź Maryi z Bogiem Ojcem podkreśla złote światło aureoli oraz delikatne muśnięcia światła w Jej oczach i na Jej ustach.
Nie jest to typowy wizerunek Matki Bożej Różańcowej. Obraz w ołtarzu głównym boronowskiej świątyni opowiada o niesłychanej sile modlitwy różańcowej.