Rzeźb i pomników upamiętniających Jana Pawła II w Polsce, w przestrzeni publicznej - nie licząc tablic pamiątkowych i krzyży - jest ponad 600. "Beatyfikacja uruchomi jeszcze silniejszy żywioł, będzie on zupełnie nie do opanowania" - mówi PAP historyk sztuki Kazimierz Ożóg.
Uśmiechnięty Smok Wawelski i nieco wystraszony Bartolini Bartłomiej herbu Zielona Pietruszka, a przy nich - samochód ekspedycji! Dzisiaj przy ul. 11 Listopada w Bielsku-Białej, na wysokości pl. Wojska Polskiego, odsłonięto rzeźbę przypominającą bohaterów kolejnej kreskówki powstałej w bielskim Studiu Filmów Rysunkowych.
Najdawniejsze, tworzone w czasach prehistorycznych malowidła i rzeźby służyły nie tylko prostym rytuałom i magicznym praktykom. W dekoracji jaskiń zapewne zawarty jest światopogląd i wierzenia ówczesnych ludzi. Dziś nie potrafimy tych wierzeń odtworzyć, ale sztuka prehistoryczna ma niewątpliwie charakter religijny.
Rzeźby, obrazy i wycinanki ilustrujące najważniejsze wydarzenia z życia Chrystusa można oglądać w Muzeum Ziemi Rawskiej na wystawie "Nie tylko Frasobliwy. Wizerunki Chrystusa we współczesnej sztuce ludowej województwa łódzkiego". Na ekspozycji znajduje się ponad 118 prac 49 artystów województwa łódzkiego.
– Bóg jest dla mnie wszystkim i wszędzie Go dostrzegam. W każdej chwili dnia, w kruszynie chleba, w tym, co tworzę i w natchnieniu, które On mi daje – wyznaje prof. Wincenty Kućma, jeden z najwybitniejszych polskich rzeźbiarzy.
Jeden z głównych motywów malarstwa, rzeźby, architektury zawsze stanowiły próby wyrażenia swych wierzeń, oddania czci wyznawanemu bóstwu. Wszystko jedno o jakim okresie czy obszarze geograficznym mówimy - zawsze i wszędzie wiara była jedną z głównych inspiracji sztuki. Powstało mnóstwo wspaniałych dzieł. Warto je poznać.
O starożytnej Grecji mówi się, że była kolebką cywilizacji europejskiej. Wprawdzie Grecy czcili wielu bogów i te wierzenia wydają nam się dziś mało podobne do współczesnych religii, ale zewnętrzne oznaki kultu – architektura świątyń, rzeźby – były często inspiracją dla artystów tworzących wiele stuleci później.
Z lwowskiego Muzeum Narodowego i Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki przybył dziś do Krakowa transport niecodzienny. Obrazy Mychajła Bojczuka i Luny Drexler oraz rzeźba Janiny Reichert-Toth uświetnią wystawę "Nowy początek. Modernizm w II RP", którą będziemy mogli oglądać od 29 lipca w krakowskim Muzeum Narodowym.
Muzealny magazyn to straszne miejsce. Oczywiście, spoczywającym tam dziełom sztuki żadna krzywda się nie dzieje, ale spotyka je tam najgorsze, co może się przydarzyć obrazowi czy rzeźbie – nikt ich nie ogląda. 60 obiektom z magazynów Muzeum Narodowego w Krakowie udało się.
To więcej niż hobby i pasja. Beata i Jan Szczepkowscy z ciechanowskiej parafii św. Piotra Apostoła ratują święte obrazy.