W wielu miejscach w świątyni Matki Bożej Pocieszenia, która w tym roku obchodzi 110. rocznicę konsekracji, można znaleźć ślady łączące ją z zakładami lniarskimi, ich pracownikami i założycielami.
– Radujcie się z tych dzwonów. Wasi przodkowie są z was dumni – mówił bp Andrzej F. Dziuba do skulskich parafian.
Daleko trzeba szukać kościoła, w którym w głównym ołtarzu byłby... diabeł. W Regnowie w centrum świątyni można zobaczyć szatana, którego na łańcuchu trzyma i depcze św. Michał Archanioł.
– Będąc w naszej świątyni, często myślę sobie, jak wiele zadano jej ran podczas wojen. Patrząc na Matkę Bożą, proszę Ją, by już nigdy działania wojenne nie niszczyły naszych świątyń i domów – mówi pani Marianna.
Tuż przed Bożym Narodzeniem w supermarketach, kwiaciarniach i galeriach widać inwazję aniołów. Niektóre przyleciały z Chin, inne wyszły spod ręki lokalnych artystów.
W całej swej twórczości abp Ignacy Krasicki zwracał się do polskiego społeczeństwa, którego wady, słabości i błędy ukazywał poprzez humor, satyrę i ironię.
Kobieta z karabinem stojąca pod krzyżem, zawstydzeni Adam i Ewa czy wyłaniający się z chaosu świat – to tylko niektóre z motywów prac, które można obejrzeć w Żyrardowie. Odwiedzający wystawę odchodzą poruszeni.
Był współautorem fresków w papieskiej rezydencji w Castel Gandolfo oraz kompozycji historycznych do pawilonu polskiego na Wystawie Światowej w Nowym Jorku.
Wykonane prze niego zdjęcia Mickiewicza, Norwida i innych wieszczów znajdują się niemal we wszystkich podręcznikach szkolnych. Tyle samo szczęścia nie miały jego osobiste podobizny. Niemal wszystkie spłonęły w powstaniu warszawskim.
Podczas festiwalu kultury i sztuki Stunden Neukölln w Berlinie została zorganizowana wystawa prezentująca bogactwo kulturowe Mazowsza.