Z rzeczy świata tego zostaną tylko dwie, Dwie tylko: p o e z j a i d o b r o ć... i więcej nic... C. K. Norwid
To wszystko mogłoby nigdy się nie wydarzyć. Bo i po co? Czemu miałoby niby służyć? Przecież to zupełnie bez sensu. Absurd. Totalne nieporozumienie. A jednak… Przyszło. Jak zawsze nie w porę. Nieproszone. Nikt nie otwierał przecież drzwi na oścież.
Hindusi cierpią na szczególnie zjadliwy przypadek choroby filmowej. W Indiach produkuje się najwięcej na świecie filmów, ponad osiemset tytułów rocznie.
Wydana nakładem „Znaku” książka zbierająca wypowiedzi Matki Teresy z Kalkuty ukazuje nam jej przemyślenia na temat cierpienia, samotności, miłości, świętości, czy ubóstwa.
Przekonani, że ich religia dąży do ograniczenia ludzkiego cierpienia, buddyści podkreślają znaczenie globalnego braterstwa, czy harmonijnych relacji człowieka i natury.
– Droga Krzyżowa, owszem, niesie w sobie męczeństwo i cierpienie, ale trzeba pamiętać, że tak naprawdę kończy się optymistycznie, bo nawiązuje już do zmartwychwstania – podkreśla Jan Drechsler.
„Istnieją dwie błędne drogi reagowania na cierpienie. Pierwsza to rozgrzebywanie rany, nieustanne krążenie wokół niej. Druga to przekonanie, że możemy tę ranę przekroczyć” – mówi Urszula Mela, bohaterka wywiadu.
Ewangeliści opowiadają o dwóch biblijnych Łazarzach. Najpierw u św. Łukasza w 16 rozdziale czytamy przypowieść o bogaczu i owrzodzonym żebraku Łazarzu, który mimo choroby i licznych cierpień poszedł po śmierci do nieba. Natomiast drugi Łazarz nie był już tylko przykładem z przypowieści, ale osobą historyczną.
Dorota – dwadzieścia kilka lat, ukończone studia wyższe, dobrze zapowiadająca się kariera zawodowa. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że niczego jej do szczęścia nie brakuje. Niestety, od ponad pół roku cierpi na depresję.
Zawsze, gdy spadają na mnie jakieś cierpienia, zakładam buty i idę na Golgotę. Tam najczęściej rozmawiam z Ukrzyżowanym bądź z Jego Matką – zdradza jedna z mieszkanek parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Szczukach.