Po raz kolejny okazuje się, że najlepsze scenariusze inspiruje życie. „Oszukane” warto zobaczyć. Szkoda tylko, że prawdziwy dramat twórcy miejscami sztukują telenowelową papką.
Okazuje się, że telewizja wcale nie musi ogłupiać. Szkoda tylko, że oglądalność najbardziej wartościowych kanałów – dokumentalnych i edukacyjnych – balansuje na granicy błędu statystycznego.
Inicjatywę Zjednoczeni dla Śląska oceniamy jako polityczną manipulację, która przyniesie regionowi szkody, utwierdzając błędny i krzywdzący nas, mieszkańców tego regionu, stereotyp proniemieckości Górnego Śląska.
"Poznaj największą mistyfikację w historii ludzkości" – zachęcają twórcy filmu "Kod da Vinci". Tą mistyfikacją jest sam "Kod". Szkoda czasu i pieniędzy na jej poznawanie.
Rewelacyjne zdjęcia, imponująca scenografia i efekty specjalne nie wystarczą, by powstało arcydzieło. Reżyser „Hiszpanki” bawi się filmowymi gatunkami. Szkoda, że te igraszki nie obchodzą widza.
Włodzimierz Wysocki wytyczył drogę dla twórczości bardów drugiej połowy XX wieku. Szkoda, że ogień, który w nim płonął, okazał się dla niego samego siłą niszczącą.
Jaka szkoda, że dni nasze, dni wiosenne, przepłynęły bezszelestnie jak ta woda – śpiewa Leszek Długosz. Wbrew temu w piosenkach i wierszach zatrzymuje tę wodę, żeby wiecznie odbijała nasze twarze.
W PRL-u był jednym z najpopularniejszych poetów. Dziś mało kto czyta jego wiersze. A szkoda, bo to naprawdę dobra poezja. Właśnie mija 40 lat od śmierci Stanisława Grochowiaka.
Wytwórnie chcą wycisnąć z kolejnych części swoich hitów, jak najwięcej pieniędzy. W związku z tym często naginają scenariusze pod możliwość kontynuacji – z dużą szkodą dla opowiadanych w filmach historii.
Do tej miejscowości mało kto zagląda. Z jednej strony szkoda, bo to jeden z najbardziej urokliwych zakątków Dolnego Śląska. Z drugiej strony dobrze, bo dzięki temu wciąż taki pozostaje.