Obraz wypełnia tłum postaci, ale od razu widzimy, że to, co najważniejsze, dzieje się u góry, tam, gdzie pojawia się złote tło symbolizujące świętość. Za chwilę na skroniach Królowej Nieba i Ziemi spocznie korona.
Obrazy mistrzów malarstwa: El Greca, Goi, Ribery, Tycjana, Veronesa i Zurbarána, które należały do królów Hiszpanii, można już podziwiać na największej ekspozycji sztuki hiszpańskiej, jaką dotąd prezentowano w Polsce.
W Środzie Śląskiej Orszak Trzech Króli odbył się po raz pierwszy. Około tysiąc uczestników i ogromne emocje pozwalają stwierdzić, że ten rodzaj świętowania zadomowi się także i w tym miejscu.
Fragmenty złotej korony ślubnej z XIV w. oraz pierścień z początku XIII w. to niepokazywane wcześniej elementy Skarbu Średzkiego, które - obok znanych już części tego skarbu - prezentowane są od środy we wrocławskim Muzeum Narodowym.
Orszaki Trzech Króli przeszły przez trzy miasta Podhala: Mszanę Dolną, Zakopane i Rabkę-Zdrój. W stolicy polskich Tatr mędrcy jechali w karecie, ciągniętej przez Krupówki przez zaprzęg konny.
Za patrona uważali go i niemieccy cesarze, i królowie Francji, i sam Napoleon, ale także niemieccy naziści. Po wojnie stał się patronem nagrody wręczanej politykom zasłużonym dla integracji Europy. Od jego imienia wywodzi się polskie słowo „król”. 1200 lat temu zmarł cesarz Karol Wielki.
90 lat temu 250 tys. wiernych z całego Górnego Śląska było świadkiem, jak nuncjusz papieski nałożył korony na słynący łaskami wizerunek MB Piekarskiej. Trwający od wieków w tym miejscu kult Maryi otrzymał nowy impuls.
Chrystus w lewej ręce dzierży berło i kładzie je na kuli ziemskiej, a prawą trzyma w geście znanym z ikon przedstawiających Go jako Pantokratora.
Wielu mieszkańców miasta nie ma pojęcia o jego istnieniu. A przecież stolica Dolnego Śląska była swego czasu jedną z siedzib króla. Jego rezydencja zyskuje teraz nowe oblicze. 19 kwietnia jej komnaty otworzą się dla zwiedzających.