Im więcej internetu, tym więcej demokracji, wolności, rozwoju gospodarczego i szczęśliwej ludzkości?
Jego finał rozpocznie się w Będzinie już 7 stycznia.
Czyli co by było gdyby? Gdybyśmy mogli przenieść się do świata ulubionego serialu albo epoki, do której mamy szczególną słabość…
Czyli Janusz Kondratiuk prywatnie.
Czyli kolejna próba wskrzeszenia klasycznego gatunku.
Wojenny melodramat, czyli… klasyka. Stary, dobry, sprawdzony patent na hit?
Bo trochę jakby podróż w czasie. Powrót do przeszłości, której niby już nie ma, ale jednak trochę jest. Bo co jakiś czas wraca, ale… po kolei.
A może Rossija? Eto Rossijsa? To właśnie Rosja? Czy o niej próbuje opowiedzieć w nam w tym filmie Luc Besson?
Czyli przypadki współczesnego Robinsona Crusoe.
Jeden z filmów-symboli lat '80. Najbardziej ikonicznych produkcji tamtej dekady.