Masz w domu pamiątkę związaną z tragedią górnośląską? Starą kufajkę, w której wywieziony w 1945 roku ojciec, dziadek czy wujek po kilku latach wrócił ze Wschodu? Zrobiony tam różaniec? A może jakieś dokumenty albo zdjęcia Ślązaków, którzy wrócili lub tam zginęli?
Jak film, to tylko z sieci. Może jeszcze nie dzisiaj czy jutro, ale z badań wynika, że liczba osób, które materiały wideo oglądają na komputerze, a nie w telewizji czy w kinie, jest coraz większa.
W 2006 r. z wielką pompą i z udziałem Prezydenta RP wręczano nagrody zwycięzcom konkursu na scenariusz filmu o powstaniu warszawskim. Film jednak nie powstał. Podobnie jak inne o wydarzeniach z naszej najnowszej historii.
Przy okazji remontu wieży kościoła w Nakle Śląskim znaleziono tubę z dokumentami, umieszczonymi tam prawie 120 lat temu. – Przeszedł po nas dreszczyk emocji – opowiada ks. proboszcz Eugeniusz Bill, który chce świątyni przywrócić pierwotny blask.
– 700 lat niemieckiego przebywania przez 60 lat nie zetrzesz – mówi Andrzej Martyniuk, historyk, pokazu-jący, ile Koenigsbergu mieści się w Kaliningradzie.
W niedzielę wieczorem zmarł Andrzej Wajda, jeden z najwybitniejszych polskich reżyserów. Jego ostatni film to "Powidoki". "Zrobiłem film, który mówi, że ingerowanie w sztukę to nie jest zadanie dla władzy" - powiedział Wajda w wywiadzie dla PAP.
Na podwórku wiejskiego domu stoi cała historia zbawienia. Uśmiechnięta gospodyni chętnie oprowadza po galerii. Wstęp bezpłatny, ale można zostawić ofiarę „na lakier”.
Około 300 dokumentów - listów, notatek i rysunków zebrał Hunter Davies w po raz pierwszy publikowanym zbiorze korespondencji Johna Lennona. Światowa i polska premiera książki planowana jest na 9 października, kiedy przypadają 72 urodziny legendarnego muzyka.
W poszukiwaniu pięknych krajobrazów i odpoczynku na łonie natury, nie trzeba wcale jechać za siódmą górę. Najbliższe okolice pełne są zachwycających terenów, które wciąż czekają na odkrycie. Czy wszyscy słyszeli o Borach Dolnośląskich?
Możliwe, że Peter Parler - słynny budowniczy katedry w Pradze, pracował także w Świdnicy.