Oprócz zabytków sztuki sakralnej dostępnej w licznych świątyniach i muzeach diecezjalnych, przez cały rok, podczas wakacji instytucje kościelne przygotowują dodatkową ofertę kulturalną. Także w tym roku nie zabraknie interesujących koncertów, wystaw, festiwali.
Taki widok mogli podziwiać po raz pierwszy w życiu nawet najstarsi parafianie. Zdemontowana drewniana ściana w prezbiterium za ołtarzem odsłoniła ukryty przed ludzkim wzrokiem wspaniały skarb. - To renesansowa płyta nagrobna Myszkowskich, do których należała kiedyś ta miejscowość - objaśnia ks. kan. Cezary Dulka, proboszcz bestwińskiej parafii Wniebowzięcia NMP w Bestwinie.
Kościół w Trutnowach, dom podcieniowy w Miłocinie, ruiny kościoła w Wocławach, lapidarium i nowy kościół w Koszwałach – te zabytki znajdziemy m.in. na nowo otwartym szlaku turystycznym w delcie Wisły.
Za kilka dni do kościoła benedyktynów w Tyńcu wrócą zabytkowe figury, zdemontowane kilkadziesiąt lat temu. Uratowano je od zniszczenia.
Według legendy, zabytkowy kościół św. Anny na nowotarskim cmentarzu został ufundowany przez zbójników w XIII w. jako zadośćuczynienie. W stolicy Podhala ukazał się album ukazujący jego piękno.
Żeby dojść do kaplicy, trzeba lawirować między łóżkami i materacami, ustawionymi na każdym wolnym skrawku podłogi. Na korytarzu głośne oddechy i pokasływania leżących, gwar rozmów i nawoływań bardziej sprawnych. W kaplicy cisza. W półmroku uwagę zwraca czerwone światło przy tabernakulum i duży drewniany krzyż.
Na pierwszy rzut oka skromny, niepozorny, modrzewiowy kościół, położony na skarpie, niczym nie zdradza piękna, jakie kryje w sobie. Nic więc dziwnego, że wielu turystów, którzy do niego wchodzą, przeciera oczy ze zdumienia.
Dom Ludowy na granicy Polski to najpotężniejsza – obok Kościoła i szkoły – twierdza. Twórzmy ją i ochraniajmy! – pisali górale w apelu do całej społeczności podhalańskiej.
Górale z Żabnicy już od granic miejscowości dali znać wszystkim, że stulecie ich kościoła, to dla nich ważne wydarzenie. Misternie udekorowali drogę aż do drzwi świątyni.
Zamknięte drzwi kościołów to problem nie tylko dla zwiedzających, ale też dla chcących wstąpić na modlitwę.