W historii miasta funkcjonowały tylko dwie nazwy: Zabrze i Hindenburg. Dawni mieszkańcy mieli też swoje propozycje: „wysokie hałdy”, „dolina dymu” czy „kamienie sztolniowe”.
Gaździna z Zaskala zasiała na wianek pół zagonu pszenicy, a pani Teresa ze Starego Bystrego do jego robienia zaangażowała mieszkańców ze wszystkich części wsi.
Chrystus za chwilę uroczyście wjedzie do Jerozolimy. Z prawej strony widzimy bramę prowadzącą do miasta. Przez tę bramę mieszkańcy Jerozolimy wyszli mu naprzeciw.
Świętowanie odpustu św. Anny w najwyżej położonym zdroju w Polsce jest ważnym elementem tożsamości mieszkańców, a dla licznie zgromadzonych gości niespotykanym dotąd przeżyciem.
Rzadko się zdarza, żeby miasto miało dziś znacznie mniej mieszkańców, niż miało kiedyś. Ale w tym mieście nie tylko to jest warte uwagi.
Dziś święto górnicze, wspomnienie św. Barbary - patronki górników. W całym regionie górnicze orkiestry budzą mieszkańców i przypominają o święcie tych, którzy pracują na kopalniach.
Historia Nabatejczyków, dawnych mieszkańców dzisiejszej Jordanii, spowita jest nimbem tajemnicy. Niewiele wiemy o ludzie, który przez sześć wieków był niezaprzeczalną potęgą starożytnego Bliskiego Wschodu.
25 lutego, 470 lat temu, powstał zawodowy teatr. Na jego urodziny do Teatru Ludowego mieszkańców Krakowa zaprosiły Balet Dworski "Cracovia Danza" oraz Studio Dono.
Dawny dwór Cetrycza od 1983 roku nazywany jest Zamkiem Piastowskim. I choć nazwa to myląca, najważniejsze, że zamek żyje i służy mieszkańcom Gliwic.