Ten obraz jest hołdem złożonym wielkiemu malarstwu włoskiemu z przełomu XV i XVI wieku.
Król Jan Kazimierz 4 lipca spotkał się w Żywcu z delegacją mieszkańców Rajczy. Udzielił zgody na budowę kościoła i ofiarował im swój ulubiony obraz Matki Bożej do nowej świątyni. W sanktuarium MB Kazimierzowskiej w Rajczy odbyły się uroczystości związane z obchodami 350. rocznicy obdarowania tutejszych górali tym królewskim wizerunkiem.
W wielu miejscach w świątyni Matki Bożej Pocieszenia, która w tym roku obchodzi 110. rocznicę konsekracji, można znaleźć ślady łączące ją z zakładami lniarskimi, ich pracownikami i założycielami.
Wyjątkowe nabożeństwo majowe w wykonaniu sióstr elżbietanek oraz zaproszonych gości odbyło się w niedzielę w Nysie.
Ten obraz na pierwszy rzut oka wydaje się zupełnie chaotyczny.
Jest w tym obrazie sporo estetyki odpustowej, ale jest cenniejszy od tysięcy innych i od setek piękniejszych bardziej wartościowy.
W pierwszą rocznicę śmierci Wojciecha Kilara, wybitnego polskiego kompozytora, konfratra zakonu paulinów i wielkiego czciciela Matki Bożej, na Jasnej Górze trwa modlitwa w jego intencji. Mszy św. przed cudownym obrazem Maryi przewodniczył częstochowski biskup pomocniczy Antoni Długosz. Na fotelu przed ikoną umieszczone były portret artysty i biała róża.
- Tajemnica maryjnej ikony ukryta jest w matczynych oczach patrzących w przyszłość jej Syna Chrystusa. Moim ulubionym typem ikony jest "umilenie", pięknie oddające miłość Maryi Matki do Syna Bożego - wyjaśnia Katarzyna Tkaczyk, malarka ikon.
– Będąc w naszej świątyni, często myślę sobie, jak wiele zadano jej ran podczas wojen. Patrząc na Matkę Bożą, proszę Ją, by już nigdy działania wojenne nie niszczyły naszych świątyń i domów – mówi pani Marianna.
Obrazy i figury – niegdyś czczone i uważane za cudowne, dziś jakby na emeryturze. Chcemy przypomnieć ich historię, która trwa i przyciąga wiernych.