To pozdrowienie okazało się silniejsze od totalitaryzmu i sekularyzacji. Przetrwało także w epoce Facebooka. Jest błogosławieństwem.
- Obrazy tutejsze są lepsze i bardziej interesujące niż w niejednym z centrów artystycznych ówczesnych czasów – przekonuje prof. Andrzej Kozieł.
Domem niektórych są noclegownie. Inni śpią po piwnicach i w kanałach. Ale zdarzają się cuda. Na przykład pan Waldek w zeszłym roku dostał się do noclegowni. Był na pielgrzymce. Po trzeźwe życie. I można było kolejny raz mu zaufać.
Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej, organizacja, która stara się o wpis tarnogórskich podziemi na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, wyznaczyła miejsca na powierzchni, które miałyby być objęte ścisłą ochroną.
Malarstwo ma nadać życiu koloryt. – mówi Witold Pałka. Jeden z największych współczesnych polskich malarzy obchodzi 60 lat twórczości.
Bezręki Pan Jezus, poobijana, zawinięta w foliową torbę Maryja i święty Józef z aureolą. Wyszli ze strychów. Prawie tak samo, jak ich właściciele.
Najwięcej pojawia się ich w okresie wakacji, choć towarzyszą nam przez cały rok, w drodze do szkoły lub do pracy. Nadają szaremu miastu rytm i uśmiech. Showmani czy hałaśliwi osobnicy, którzy zakłócają porządek publiczny?
Dawny Schönwald przestał istnieć. Wiele lat po ucieczce mieszkańców przed wojskiem sowieckim, wysiedleniu i wymordowaniu około 120 osób, pamięć o nim jest żywa, a na otwarcie wystawy o dawnych dziejach przybyły tłumy.
Bytom. Według legendy książę Kazimierz Odnowiciel, który około 1040 roku w drodze powrotnej do Krakowa wraz z oddziałem rycerzy przejeżdżał przez Śląsk, chciał zatrzymać się i odpocząć w okolicach lasu miechowickiego, gdzie znajdował się gród zwany Białobrzezie.
Podobne do chrztu „świeckie nadanie imienia” fundowano nawet... przedszkolakom. Choć komuniści uważali religię za opium dla ludu, sami rozpaczliwie małpowali obrzędy Kościoła.