Wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej zna każdy Polak. A jednak ten powielany w setkach kopii i reprodukcji symbol polskiego katolicyzmu, badany przez wielu uczonych, kryje wiele tajemnic. Największą tajemnicą są oczywiście łaski, którymi obraz słynie. Ale to temat na osobne rozważanie. Tu zajmiemy się wizerunkiem Jasnogórskiej Pani wyłącznie jako dziełem sztuki.
Działanie tej wspólnoty to ewenement w skali kraju. Jej członkowie mogą wycinać drzewo nawet z terenu Tatrzańskiego Parku Narodowego. W ostatnim czasie przydział ściętego drzewa wzbudza jednak wśród górali wiele kontrowersji.
W rytmie jednej melodii pląsają lekarze, wykładowcy i dyrektorzy banków.
85 lat temu, 9 czerwca 1934 roku, na ekranie zadebiutował Kaczor Donald. Zawsze gotowy do walki awanturnik ze studia Walta Disneya, który na przełomie lat 30. i 40. XX wieku stał się najbardziej popularną postacią animowaną na świecie.
- Lubię robić szopki, bo jest przy nich dużo pracy. I to mi się bardzo podoba - stwierdziła Wiktoria.
O wielkiej tęczy, ciszy, w której słychać muchę, i koncercie dla Pana Boga z ks. Mirosławem Ładniakiem, pomysłodawcą i organizatorem imprezy, rozmawia Agnieszka Gieroba.
"Nasz cel jest prosty: chcemy grać i śpiewać dla Boga" – tak mówią o sobie członkowie grupy Być Morze?. Ich muzyka nie sprowadza się do jakiegoś określonego stylu. Sami twierdzą, że stworzyli osobny styl, który nazwali Hard Poetry.
Założeniem wystawy "Celtowie. Sztuka i tożsamość" w British Museum (BM) w Londynie jest ukazanie "celtyckości" jako wytworu kulturowego, silnie zakotwiczonego w tożsamości brytyjskiej. Wystawa kwestionuje etniczny rodowód sztuki celtyckiej.
Intencją Grzegorza Linkowskiego, reżysera i scenarzysty z Lublina, jest wezwanie za Janem Pawłem II do pojednania między chrześcijanami obu narodów: polskiego i ukraińskiego.
45 lat od premiery ósmego albumu Boba Dylana "John Wesley Harding" mija w czwartek, 27 grudnia. "Oczekiwania wobec tej płyty były ogromne, a okazała się ona nagraniem całkowicie przeciwnym trendom panującym wtedy w muzyce" - mówi Daniel Wyszogrodzki, dziennikarz muzyczny.