Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie kultura.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Mam kilka pomysłów związanych z uroczystościami Pierwszej Komunii. Piszę już teraz, bo jak to napiszę w maju, to już będzie po ptokach, czyli za późno.
W dawnej stolicy Górnego Śląska – w Opolu – jest średniowieczny kościół franciszkanów. Najstarszą jego częścią jest kaplica św. Anny, zwana też kaplicą piastowską.
Polityka? Zwykła rzecz! Wszędzie jej pełno. Czasami trochę nudna albo – na zmianę – denerwująca. Rzadko bywa piękna i mądra. Łatwo ją zdefiniować.
Dla perły śląskiej architektury nadchodzi wybawienie. Ministerstwo Kultury zapowiedziało przyznanie 275 tys. zł na renowację kościółka w Bełku.
Nasza Ziemia jest okrągła i nie jest to wina Ślązoków. Ale już to, że Mikołaj Kopernik (1473–1543) „wstrzymał Słońce i ruszył Ziemię” – ma ze Śląskiem pewne związki. Dlaczego?
Śląski strój nie zastąpi tabletek na nadciśnienie, a jedynie może ogólnie poprawić samopoczucie.
Sadzają mnie za machiną czasu. Wehikuł rusza, w tle muzyczka jak z Otto Cafe lat 20. ubiegłego wieku, a ja powoli zanurzam się w trójwymiarowym świecie Górnego Śląska sprzed 100 lat.
Co mają ze sobą wspólnego kołocz, Zmartwychwstanie i „święte nieróbstwo” pobożnych, starożytnych chrześcijan?
Od najdawniejszych czasów świętowaniu Wielkanocy towarzyszyły wielkie emocje, bo ludzie zawsze wczuwali się w dramat Ponboczka.
Moczka czy makówki to prawie powszechnie znane bożonarodzeniowe śląskie jodło. A co Ślązoki jedzą na Wielkanoc?