Język serca – tak gwarę śląską nazywał mój dziadek, który, będąc polonistą, zabraniał mojej mamie posługiwania się w domu językiem literackim. Nie przeszkodziło jej to w nauczeniu się na pamięć niemal całego „Pana Tadeusza”.
Krzysztof Kłopotowski napisał książkę o geniuszu Żydów – na polski rozum. Jedni uznali, że jest oszalałym filosemitą, inni, że nawiedzonym antysemitą.
Wydarzeniem kulturalnym roku okrzyknięto wystawę „Tajne Archiwum Watykańskie się ujawnia”. Po raz pierwszy w historii bezcenne eksponaty opuściły Watykan i ściągają do Muzeum Kapitolińskiego w Rzymie tłumy.
Piotrawin. W XVI w. ważniejszy niż krakowska Skałka. Dziś mało kto wie, że znajduje się tu sanktuarium patrona Polski.
„Król Stanisław August Poniatowski, jadąc z Opoczna, przybył do Drzewicy, oglądał tamtejszy kościół, starożytny, jeszcze za czasów Władysława Łokietka założony”.
Jan T. Gross zdobył sławę, pieniądze i prestiż, przekonując świat, że Polacy nie tylko pomagali Niemcom w organizacji zagłady Żydów, ale także na tym dobrze zarobili. Wkrótce wyjdzie jego nowa książka.
W Muzeum Narodowym w Warszawie można podziwiać dzieła mistrzów malarstwa, których umiejętności odwzorowywania rzeczywistości i operowania środkami ekspresji pozostają inspiracją dla wielu współczesnych twórców.
Opowiadanie bardziej na Światowy Dzień Kota, czy jednak na zbliżającą się, marcową rocznicę śmierci Stanisława Lema? Oto jest pytanie!
„(...) dla mojej największej miłości – dla życia, poszukiwałam najpiękniejszych określeń” – zwierzała się w „Opowieści dla przyjaciela” zmarła 56 lat temu poetka Halina Poświatowska.
65 lat temu komuniści zamknęli „Tygodnik Warszawski”, rozbijając ważne środowisko katolickiej inteligencji. Skutki tamtej operacji odczuwamy do dziś.