O Salvadorze Dalim słyszeliście, prawda? On takie dziwne rzeczy malował. Jakieś sflaczałe zegary, jakieś stwory o długich odnóżach czy co to tam mają, jakieś przedmioty unoszące się nad ziemią, choć powinny tkwić na ziemi.
Czy najbiedniejszym rząd dofinansuje dekodery do odbioru naziemnej telewizji cyfrowej?
Czy w naszych miastach można kupić niebezpieczne środki psychoaktywne? Okazuje się, że tak. I to całkiem legalnie.
O skierowanie do drugiego czytania na posiedzeniu plenarnym Sejmu obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych zaapelował w czwartek do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego (PiS) europoseł Marek Plura (PO/EPP).
Nazajutrz po dniu Wszystkich Świętych oficjalnie rozpoczynają się w Polsce przygotowania do Bożego Narodzenia. Choć na drzewach wciąż złocą się liście, na sklepowych witrynach dumnie wznoszą się choinki, połyskują lampiony i pada sztuczny śnieg. Dlaczego tak wcześnie?
Współcześni artyści lubią szokować. Krakowski malarz Dominik Rostworowski szokuje zaś tym, że... nie chce szokować.
– Artystka zdradziła nam, że gdy malowała portret Kazimierza VI, działy się rzeczy niewytłumaczalne. Namalowana postać co jakiś czas po prostu znikała z płótna… – mówi Janusz Kopydłowski, dyrektor Muzeum Zachodniopomorskiego w Bytowie.
Z puszką farby w dłoni mówią o Panu Bogu. Nigdy nie malują bez pozwolenia.
To więcej niż hobby i pasja. Beata i Jan Szczepkowscy z ciechanowskiej parafii św. Piotra Apostoła ratują święte obrazy.
Przed wejściem na estradę Martha Argerich chciała uciekać, a Krystian Zimerman zjadł podwójny obiad. Konkurs Chopinowski to nie tylko święto muzyki, ale i wielkie nerwy.