W najnowszym „Gościu Niedzielnym” Edward Kabiesz analizuje bestsellerowe, skandynawskie kryminały, w których do absurdu doprowadzono poprawność polityczną.
I Mickiewicz, i „Barwy szczęścia” mają szansę trafić dziś pod każdą polską strzechę. To, że serial trafia tam częściej, nie zaskakuje. Zaskoczenie czeka widza, który z ulubionego serialu dowie się, że jest homofobem.
Premier Rosji staje w obronie gejów.
Mel Gibson nie miał szans. Bohater „Przełęczy ocalonych” nie był gejem, pobrzmiewały w nim akcenty patriotyczne, a do tego miał jasno określone, chrześcijańskie przesłanie.
Wbrew prasowym doniesieniom sztuka „Bent” nie jest skandaliczna. To sztuka głęboko psychologiczna.
Rzadko mi się zdarza obejrzeć w Teatrze Dramatycznym nieudany spektakl. Niestety, sztuka „Kupiec Wenecki” do takich należy.
Czy telenowele mają wpływ na nasze życie, czy też są tylko odzwierciedleniem przemian zachodzących w społeczeństwie?
Chore czasy, chore społeczeństwo, chory świat – myślimy często, rozglądając się wokół. Więcej: zaczynamy czuć się w tym świecie nie na miejscu.
Środowiska żydowskie, ale także przedstawiciele Watykanu, krytycznie odnieśli się do wypowiedzi Ettore Bernabei na temat ataku na Kościół „protestanckiej i żydowskiej finansjery”.
"Jak Bóg da" to doskonała, inteligentna i wzruszająca komedia z doskonale napisanymi dialogami, a do tego z pozytywnym, chrześcijańskim przesłaniem. I naprawdę śmieszy.