Kto wie, czy najbardziej zaskakującą książką C.S. Lewisa nie pozostaje znacznie mniej znane dzieło, zatytułowane „Smutek”.
Choć największą popularnością wśród dzieł C.S. Lewisa cieszą się dziś „Opowieści z Narnii”, wart uwagi jest niemal cały jego dorobek pisarski – obfity i bardzo zróżnicowany.
My tu byli – Aslan z Tumnusym ;)
Między pomieszczeniami, które zajmowali, nie było drzwi. Zostały więc przedzielone szafami. Tak powstała Narnia.
Czy sukcesy komercyjne niektórych filmów z wyraźnie antychrześcijańskim przesłaniem są wynikiem ich walorów artystycznych, czy zręcznego marketingu i promocji?
Tyle tylko może literatura: zbliżać się do tajemnicy, krążyć wokół niej, obnażyć własną bezradność wobec tego światła, które oślepia każdego śmiertelnika.
Z pewnością warto zobaczyć. Dziś o 20:00 w Polsacie. Powtórka filmu jutro o 10:30.
Co z tym Śląskiem? Co z tą śląskością? Co z edukacją regionalną, historią, odchodzącymi w zapomnienie obyczajami...
Clive Staples Lewis całą energię poświęcił wyjaśnianiu i obronie wiary, ale swoje życie uważał jedynie za wstęp do Wielkiej Opowieści.