Po co organizować jubileusze, skoro nie zależy nam na obudzeniu wieszczów?
Redaktor apokaliptycznego magazynu i niepokorny muzyk o punkowym rodowodzie w jednym programie. Niemożliwe? A jednak!
Po raz pierwszy od czasu "Solidarności" wspólnie manifestujemy dumę z bycia Polakami.
– Damy siostrze 100 zł, jak siostra ściągnie welon i pokaże włosy – powiedzieli dwaj biznesmeni do zakonnicy, która zbierała w Katowicach pieniądze na wakacje dla biednych dzieci.
Potop w Leśniowie! Nie, tym razem nie to zapowiedź powodzi. To zawołanie pierwszych Paulińskich Dni Młodych.
W filmach o czasach PRL Kościoła jakby nie było. A przecież on właśnie stwarzał wtedy sferę wolności. Z Rafałem Wieczyńskim, reżyserem filmu „Popiełuszko. Wolność jest w nas”, rozmawia Edward Kabiesz
Podobno bł. Władysław z Gielniowa w czasie wielkopiątkowego kazania wpadł w ekstazę, zasłabł, a niedługo potem skonał. Założyciel skępskiego klasztoru był płomiennym głosicielem słowa Bożego. Ale był też autorem pieśni religijnych w języku polskim.
Pomijając zupełnie oczywistą kwestię muzycznej formacji celebransa, organisty czy chórzystów, warto wrócić do tradycji (czy też ją zaprowadzić) szkoły śpiewu, poprzedzającej sprawowanie liturgii.
Tomik „Zapisane” to „Księga mądrości” Julii Hartwig. Jednak 92-letnia poetka zamiast do króla Salomona odwołuje się do Koheleta, dostrzegając marność ludzkich słów. „Bo w wielkiej mądrości wiele utrapienia” – przypomina.