110 lat temu zmarł Stanisław Wyspiański, a narodził się czwarty wieszcz.
Jak to możliwe, by w tak krótkim, zaledwie 38-letnim życiu stworzyć aż tyle arcydzieł? To pytanie ciśnie się na usta, kiedy ogląda się wystawę poświęconą Stanisławowi Wyspiańskiemu w Muzeum Narodowym w Krakowie.
W Muzeum Narodowym można od dziś oglądać dwie kolejne wystawy twórczości plastycznej autora projektu witrażu "Bóg Ojciec" z krakowskiego kościoła franciszkanów. Pokazano m.in. lwowską kolekcję dzieł Wyspiańskiego.
– Zawsze się pisze z tęsknoty – powiedział mi Adam Zagajewski. Odkąd zmarł 21 marca br., czytanie jego poezji jest próbą zmniejszenia tęsknoty za poetą, który już nic nie napisze.
Wieczorem 9 marca w krakowskiej bazylice franciszkanów odbyły się nagrania nowego utworu Piotra Pałki pt. "Modlitwa o pokój w czasie wojny na Ukrainie".