Będąc seminarzystą, studentem w Krakowie, Karol Wojtyła znalazł przyczepioną do drzwi swojego pokoju karteczkę ze słowami "Przyszły święty".
Dla jednych "busiki", dla drugich "wiepszki", a dla przyjezdnych "agrest". Pierwsi zamykają "dzwiyrzy", inni "drzwi". I jak się tu dogadać?
Jeszcze całkiem niedawno pod drzwiami budowanego domu umieszczano kartkę z religijną sentencją, a pierwszym sprzętem wnoszonym do środka była kropielniczka.
Wielkie drewniane drzwi to wrota do innego świata. Dzieci przechodzą przez nie ostrożnie, cichutko. Są ciekawe, co się kryje za nimi.
Zbliża się świt, sygnalizowany czerwoną poświatą. Potężne kamienne drzwi grobowca leżą na ziemi, a zmartwychwstały Chrystus unosi się na tle nieba.
Wita wchodzących do kościoła. – Jakby otwierała wszystkim drzwi Królestwa niebieskiego, pokazując na swojego Syna – mówi o obrazie Matki Bożej ks. Wiesław Kądziela.
Ostatniego dnia XXVII Targów Wydawców Katolickich na stoisku Edycji św. Pawła siostry ze Wspólnoty Baranka promowały swoją najnowszą książkę "Kiedy Miłość puka do drzwi".
W centrum Krakowa można wejść do pokoju Józefa Czapskiego, przeniesionego z Maisons-Laffitte pod Paryżem. Z tego okna obserwował ulicę, chwytał tę klamkę u drzwi.
Kolor malachitowy, czyli ciemnozielony, będą miały najsłynniejsze krakowskie drzwi - gotyckie wrota do katedry na Wawelu - poinformował Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa SKOZK, który sfinansuje prace.
Pierwsza polska stolica, siedziba prymasa, z katedrą, w której koronowało się pięciu królów i gdzie znajdują się najcenniejsze polskie drzwi. Jest wiele powodów, by odwiedzić Gniezno.