Na widok Białej Pani wiele osób zatrzymywało się i dołączało do procesji fatimskiej, która przeszła w niedzielę 15 października z Krzeptówek do kościoła Świętego Krzyża.
Maryja – wzór cnót i ta, która wprowadza w tajemnice wiary. Matka Boga, uświadamiająca nam moc miłości i głosząca orędzie "niezwyciężonej nadziei" – jak to kiedyś pięknie powiedział Benedykt XVI.
To tylko pozornie niewinna zabawa dzieci. Mały św. Jan Chrzciciel podaje małemu Jezusowi szczygła. Ten ptak jest symboliczną zapowiedzią męki Zbawiciela.
Przechodnie są oburzeni, kuria protestuje, organizator wyjaśnia. Na Festiwalu Otwarta Ząbkowska przedstawiono kontrowersyjną "kapliczkę".
Kilkudziesięciu jeźdźców z banderii konnej trzymających w rękach flagi papieskie i maryjne wzięło udział w uroczystej procesji z sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach w Zakopanem do kościoła Świętego Krzyża.
W zielonej szacie, na bosaka, patrzy na trzepoczące u jej twarzy skrzydła. Na płótnach Mariny Czajkowskiej lekka i piękna św. Jadwiga mieni się barwami.
Modlitwa i sztuka. Przydrożne kapliczki i kalwarie do zadumy nad Bożą Męką skłaniają zwykle pieszych wędrowców. W okolicach Trzebnicy zrodził się pomysł, by do towarzyszenia cierpiącemu Zbawicielowi zaprosić także rowerzystów.
Według legendy w miejscu, gdzie dziś wznosi się bazylika w Legnickim Polu, św. Jadwiga Śląska odnalazła zwłoki swojego syna, piastowskiego księcia Henryka Pobożnego, który zginął w bitwie z Tatarami.
Niedawno w Kościele wspominaliśmy św. Wojciecha. W roku 1050 rocznicy chrztu Polski szczególnie często przywołuje się tego patrona, jako tego, który swą męczeńską śmiercią umocnił chrześcijaństwo w kraju nad Wisłą.
Wystawa z dyskusją w tle. Jedni z niedowierzaniem pytają, czy to prowokacja. Inni nie kryją zachwytu. Wystawa „Nowa Sztuka Narodowa” w Muzeum Sztuki Nowoczesnej budzi skrajne emocje. I o to jej twórcom chodzi.