Górny Śląsk to jedyne miejsce na świecie, gdzie prezenty w Wigilię przynosi powszechnie Dzieciątko, a nie aniołek, Mikołaj, Dziadek Mróz albo mikołajokrasnoludek. Skąd to się u nas wzięło?
Niemcy oddały w tym tygodniu Afganistanowi starożytne rzeźby z okresu tzw. sztuki Gandhary, złupione podczas wojny. W Kabulu specjaliści ds. kultury mają nadzieję na powrót reszty zrabowanych skarbów, świadczących o bogatej kulturowej przeszłości Afganistanu.
– Patronka górników otwarła mi drogę do kariery artystycznej – mówi Henryk Foks, emerytowany pracownik KWK „Jastrzębie”.
Nicolaes van Veerendael, "Girlanda z popiersiem Madonny", olej na blasze, 1640–1660, Muzeum Prado, Madryt
Do bliższego zapoznania się ze św. Anną zaprasza o. Jozafat R. Gohly.
Gliwickie muzeum przywraca dawną, śląską tradycję.
Szlak Ślonski Godki sukcesywnie się rozrasta. Mimo iż "straszki" usytuowane w różnych częściach Katowic regularnie ulegają dewastacji lub kradzieży, kolejne instytucje postanawiają się włączyć w rozszerzanie inicjatywy.
Wielu oglądało już tę ekspozycję w muzeum, teraz pokazana została w dawnej kaplicy pałacu Donnersmarcków.
Współczesne awantury o krzyż w Warszawie to nic w porównaniu ze sporem, jaki wiedli ze sobą mieszkańcy dwóch podraciborskich wsi na przełomie XVIII i XIX stulecia. Przypominamy felieton M. Szołtyska z cyklu "Jo, Ślązok" o prawdziwej wojnie o... drewnianą figurę Zmartwychwstałego.
Spora część miejscowości osiągnęła sukcesy dzięki świętym patronom. Bo czym byłby Rzym bez świętych Piotra i Pawła, czym byłoby Santiago de Compostela w Hiszpanii bez św. Jakuba, czym francuskie Autun bez św. Łazarza, czym wreszcie byłaby Częstochowa bez Czarnej Madonny.