Mało kto wie, że w austriackich Alpach stoją schroniska wybudowane przez Ślązaków - schronisko katowickie (Kattowitzer Hütte) , wrocławskie (Breslauer Hütte) i gliwickie (Gleiwitzer Hütte). W tym ostatnim pokoje noszą nazwy polskich miast.
Mało kto wie, że w austriackich Alpach stoją schroniska wybudowane przez Ślązaków - schronisko katowickie (Kattowitzer Hütte) , wrocławskie (Breslauer Hütte) i gliwickie (Gleiwitzer Hütte). W tym ostatnim pokoje noszą nazwy polskich miast.
Skoczna melodia klarnetu nazywana „Polką Dziadkiem” przez całe wakacje rozbrzmiewa na plażach i w górskich schroniskach. „Lato z Radiem” już od 50 lat towarzyszy wypoczynkowi Polaków.
Premiera filmu zrealizowanego we wrocławskim Schronisku św. Brata Alberta. Przejmujący nie dlatego, że trzyma w napięciu czy zaskakuje prowadzeniem akcji, ale dlatego, że opowiada historię, którą wydarzyła się naprawdę.
O wrocławskim schronisku dla bezdomnych mężczyzn Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta robi się głośno. Niedawno w Dolnośląskim Centrum Filmowym odbyła się premiera obrazu poświęconego jego mieszkańcom - ludziom z prawdziwą pasją.
Funkcjonariusze i osadzeni z ZK Łowicz przyłączyli się do akcji "Narodowe czytanie Pana Tadeusza". Fragmenty poematu Adama Mickiewicza można usłyszeć przez lokalny radiowęzeł.
Żeby dojść do kaplicy, trzeba lawirować między łóżkami i materacami, ustawionymi na każdym wolnym skrawku podłogi. Na korytarzu głośne oddechy i pokasływania leżących, gwar rozmów i nawoływań bardziej sprawnych. W kaplicy cisza. W półmroku uwagę zwraca czerwone światło przy tabernakulum i duży drewniany krzyż.
Przedstawienia mówią o najważniejszych wartościach, relacji człowieka do Boga i do drugiego człowieka. Teatr Witkacego chce dawać świadectwo prawdzie swego czasu.
Wędrówkę do Vřesové Studánki rozpocząłem na Šeráku, w „chacie Jiřiho”.
Przepraszam za ten tytuł.