Zbójnicki wieczór górali z Kolumbią
I Polacy, i Kolumbijczycy znakomicie się wspólnie rozśpiewali przy góralskiej kapeli, kiedy nagle powietrze rozerwała eksplozja! A nie! To nie eksplozja - właśnie dotarli radziechowscy zbójnicy, którzy o swojej obecność dali znać wystrzałem z pistoletów!