Mniam!
Spod bajkowo oświetlonego piernikowego kościoła odjeżdża pociąg z czekolady. W oknach trzystu domków pachnących imbirem, goździkami i cynamonem grają pastelowe światła. Piętro wyżej, między gliwickim Rynkiem a Dzikim Zachodem, po 460 metrach torów pędzi 15 pociągów. Pomniejszony 25 razy świat kopalń, uliczek, jarmarku na Janowie tętni życiem.