„Król Stanisław August Poniatowski, jadąc z Opoczna, przybył do Drzewicy, oglądał tamtejszy kościół, starożytny, jeszcze za czasów Władysława Łokietka założony”.
Mówił, że żył w wieku nawiedzonym przez szatana. Ale testament, jaki zostawił z traumatycznych doświadczeń, można streścić jednym zdaniem: ceńcie życie i czyńcie dobro.
W tym niewielkim pomieszczeniu wielki artysta spróbował dotknąć największej Tajemnicy: tajemnicy Początku i Końca, wyłonienia z niebytu i kresu świata, stworzenia i zbawienia człowieka.
Krzysztof Kłopotowski napisał książkę o geniuszu Żydów – na polski rozum. Jedni uznali, że jest oszalałym filosemitą, inni, że nawiedzonym antysemitą.
Na żoliborskim nadwiślanym pasie powstaje prawdziwa warownia wikingów. Jarl, czyli przywódca gromady wojów, marzy, by obok stanęła również drewniana świątynia w stylu nordyckim, która służyłaby katolikom.
Muzeum Historii Polski będzie w przyszłym roku obchodzić osiemnaste urodziny. Tymczasem pierwsi goście odwiedzą Was w nowej siedzibie dopiero w końcu września 2023 roku. Dlaczego tyle na to czekaliśmy?
– Ideą mojego projektu jest ukazanie, że kościół może przybrać także inną formę, zachowując pierwotną jego misję: Kościoła pielgrzymującego – wyjaśnia Marta Ćwikła, twórczyni projektu pływającego Centrum Ekumenicznego, który powstał na gdańskiej ASP.
Każdy z nich skrywa tajemnice. W jednym stacjonował Zawisza Czarny, w innym ochrzczono Fryderyka Chopina. W jeszcze innym siedzą dziś wężowi wojowie...
Tam bije serce Polski i moje serce tam bije – napisał o katedrze wawelskiej św. Jan Paweł II tuż po wyborze na Stolicę Piotrową. Te słowa potwierdzał swoją obecnością w katedrze za każdym razem, gdy jako papież przybywał do Polski.
Co jakiś czas pytamy samych siebie o wierność Janowi Pawłowi II. O wierność kulturze życia, którą głosił nieustannie.