W wieku 3 lat przeżyła więcej niebezpieczeństw niż inni przez całe życie. Codziennie rano brnęła wtedy przez śniegi wschodniej Syberii, trzymając się spódnicy mamy i bojąc się ataku wilków. A mama niosła jeszcze jej roczną siostrę.
Kupcie tę książkę swoim żonom i teściowym, a będziecie mieli chwilę spokoju... - zachwala swoją najnowszą publikację Jan Cofałka.
Zdobyła tytuł Ślązaczki Roku 2013 opowieścią o... kozach z polityką w tle.
Ubrania z napisami w śląskiej gwarze dla dzieci i dorosłych, biżuteria z węgla, czy fototapeta z kombajnem górniczym - coraz częściej rzeczy o śląskim rodowodzie to modne gadżety.
- O tym się powinno mówić, bo to zupełnie inne spojrzenie na historię - mówiły koleżanki Heleny Buchner w 1992 r. I nadal tak jest.
Była trzecia w nocy, kiedy na hasło: „Falke”, czyli „Sokół”, granicę na Śląsku przekroczyły setki mężczyzn w cywilnych ubraniach, ale z czerwonymi opaskami ze swastyką.
Inspirowany biografią śląskiego piłkarza Jana Banasia film "Gwiazdy" - obok historii miłosnego trójkąta i specyfiki czasów PRL - pokazuje też plątaninę często nierozumianych śląskich losów - ocenili na niedzielnym pokazie specjalnym w Katowicach jego twórcy.
Dla jednych "busiki", dla drugich "wiepszki", a dla przyjezdnych "agrest". Pierwsi zamykają "dzwiyrzy", inni "drzwi". I jak się tu dogadać?
Słowo Boże celniej trafia do Ślązaków w języku, którym posługują się na co dzień. Z takiego założenia wychodzą niektórzy duszpasterze posiadający zdolność tak mówienia, jak i godania z ambony.
Powstała nowenna za wstawiennictwem śląskiej kandydatki na ołtarze, niezwykłej dziewczyny - siostry Marii Dulcissimy Hoffmann.