Trwający w Awinionie festiwal teatralny przebiega pod znakiem licznych polemik. Dotyczą one nie tylko poszczególnych przedstawień, ale też doboru repertuartu, uznanego przez niektórych za zbytnio eksperymentalny i odbiegający od klasyki.
Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej podjęło starania o wpis tamtejszych podziemi oraz pogórniczej infrastruktury naziemnej na „Listę światowego dziedzictwa UNESCO”. Tymczasem zarządcom Zabytkowej Kopalni Srebra nie brakuje energii, by wciąż poszerzać zakres oferowanych atrakcji. Od niedawna wisienką na torcie dla zwiedzających są interaktywne ekspozycje.
Propozycja dla dzieci i młodzieży, ale również dorosłych pracujących z młodymi - katechetów, animatorów grup parafialnych i rodziców. Bogato ilustrowana książka "Przyjaciel. Historia Carlo Acutisa" właśnie pojawiła się na rynku.
Tutaj nie ma wątpliwości, że epoki przemijają, czasy się zmieniają. Wciąż jednak trudno sobie wyobrazić świat bez papieru.
Prawie 100 zdjęć Nowego Jorku i jego mieszkańców wykonanych w połowie XX w. przez jednego z pionierów nowoczesnej fotografii prasowej - fotoreportera magazynu "Life" Andreasa Feiningera można zobaczyć na wystawie w Międzynarodowym Centrum Kultury w Krakowie.
Naukowcy z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu zbadają we Florencji obraz Leonarda da Vinci "Pokłon Trzech Króli" przy pomocy nieinwazyjnej metody, którą sami opracowali. Wcześniej zastosowali ją m.in. do badania obrazu Hansa Memlinga w Gdańsku.
Jedyny na Śląsku czynny parowóz znajduje się w Pyskowicach. Zanim wyjechał na tory, grupa miłośników kolei przez cztery lata remontowała go każdego dnia, a często i w nocy.
Karola Godula, legendarny przedsiębiorca nazywany królem cynku został bohaterem publikacji dla nauczycieli zajmujących się edukacją regionalną. Książka ukazała się pt. "W kręgu Karola Goduli. Informacje i inspiracje dydaktyczne".
Hochbergowie – zwani w wiekach średnich Hobergami - to stary niemiecki ród wywodzący się z Saksonii. Na Śląsku pojawili się w połowie XIII wieku i należeli do świty Piastów legnickich i jaworsko-świdnickich. Pod Grunwaldem walczyli po stronie krzyżackiej.
To nie byli ludzie o głośnych, zasłużonych nazwiskach, ale zwyczajni, prości mieszkańcy wiosek, robotnicy fabryk. Ale kiedy trzeba było, poszli walczyć w obronie Polski...