Wnikliwy turysta, a tym bardziej człowiek modlitwy powinien zauważyć, że w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP w Lublinie przy ul. Staszica stacje drogi krzyżowej są opisane w języku francuskim. To nie przypadek.
- Skąd jesteście? - pytali dziennikarze, widząc wśród młodych w Niedzielę Palmową w katowickiej katedrze dziewczyny i chłopaków z indiańskimi rysami, we wzorzystych szatach. - Z Mszany - odpowiedzieli.
– Ksiądz powinien być specjalistą od Pana Boga i znać dobrze Pismo Święte, ale też znać literaturę piękną – zauważa kleryk Łukasz Żołubak.
Powołani, by świadczyć.
Święty Mikołaj przejeżdżał przez las. Było mu smutno. Nie czuł już zadowolenia ze swojej pracy. Każdego roku to samo.
I zaprawdę powiadam wam: śmieszny jest Ślązok, który szczyci się swoją śląskością, a jednocześnie zowiści, czyli zazdrości, Gorolom, że poradzą podskakiwać.
Szlak upamiętniający Ewę von Tiele-Winckler, zwaną Matką Ewą, otwarto w niedzielę w bytomskiej dzielnicy Miechowice. Dziełem życia pochodzącej z Miechowic Matki Ewy były zakłady opiekuńcze znane pod nazwą "Ostoja Pokoju".
Krystynie Skarbek, polskiej agentce brytyjskiego wywiadu SOE, pierwowzorze kochanki Bonda z "Casino Royale", poświęcone było niedawne spotkanie w Muzeum Powstania Warszawskiego. Zaprezentowano na nim biografię Skarbek pt. "Kobieta szpieg" autorstwa Claire Mulley.
Krupniok śląski - tradycyjna kiszka z kaszy jęczmiennej i krwi, to kolejny produkt kulinarny z Opolszczyzny wpisany na ministerialną Listę Produktów Tradycyjnych. W tym roku na listę trafiło 6 opolskich specjałów. Łącznie jest na niej 61 produktów z regionu.
O Edwardzie Hopperze mówi się dziś, że był kolejnym po Edvardzie Munchu nieubłaganym mistrzem ludzkiej samotności.