Z Marią Skrzek i jej synem Józefem o kochaniu, jednej nocy w szpitalu i cudach.
Podobne do chrztu „świeckie nadanie imienia” fundowano nawet... przedszkolakom. Choć komuniści uważali religię za opium dla ludu, sami rozpaczliwie małpowali obrzędy Kościoła.
Temat konkursu brzmiał „Rudy – miejsce obdarowane”. Jego uczestnicy odwiedzili opactwo cysterskie, opowiadali o swojej fascynacji fotografowaniem i odkrywaniu tego miejsca.
Generalnie o muzułmanach w tym kraju mówi i pisze się niewiele. Po długim okresie restrykcji i prześladowań polityka chińskich władz stała się pod koniec minionego stulecia bardziej tolerancyjna. Wraz z wprowadzeniem stopniowej liberalizacji chińskiej ekonomii nastąpiła również poprawa sytuacji religijnej.
Mój rozwój biznesowy szedł równolegle z duchowym. Bogu dziękuję, że tak było.
Modlitwa i sztuka. Przydrożne kapliczki i kalwarie do zadumy nad Bożą Męką skłaniają zwykle pieszych wędrowców. W okolicach Trzebnicy zrodził się pomysł, by do towarzyszenia cierpiącemu Zbawicielowi zaprosić także rowerzystów.
Bezręki Pan Jezus, poobijana, zawinięta w foliową torbę Maryja i święty Józef z aureolą. Wyszli ze strychów. Prawie tak samo, jak ich właściciele.
Nie wyobrażano sobie domu bez wizerunków świętych, uśmiechniętych dzieci czy pejzażu zimowego. Obraz był tak samo ważny jak stół czy szafa.
Jeden człowiek zachował i przywrócił nam pamięć o Madonnach Kresowych.
O tej książce się mówi. Na tych, którzy ją przeczytali zwykle robi wielkie wrażenie. Publikujemy przedmowę i jeden fragment zachęcając do lektury całości