Cena wolności
„Wariat i zakonnica” na deskach Drugiej Strefy to spektakl niezwykły. Może raczej należałoby powiedzieć: Witkacy niezwykły. Bo ten jeden z najczęściej wystawianych dramaturgów 20-lecia międzywojennego był jednocześnie odczytywany opacznie, można nawet powiedzieć prymitywnie. Dlaczego? Myślę, że sam autor jest po części temu winien.