Zawsze, gdy spadają na mnie jakieś cierpienia, zakładam buty i idę na Golgotę. Tam najczęściej rozmawiam z Ukrzyżowanym bądź z Jego Matką – zdradza jedna z mieszkanek parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Szczukach.
Jak co roku, 3 maja górale z Małego Cichego i turyści spotkali się na Tarasówce na Święcie Bacowskim. W procesji z darami do ołtarza została przyniesiona owieczka.
Uroczystej Mszy św. na Święcie Bacowskim przewodniczył ks. prałat Stanisław Szyszka z Zakopanego, a bacowie wnieśli do ludźmierskiej bazyliki berło od cudownej figury Matki Boskiej Ludźmierskiej, w którym został umieszczony papieski pierścień.
Wielki głaz ledwo wystaje z ziemi. Na wierzchu ma wgłębienie do złudzenia przypominające odcisk kobiecej stopy. Regionaliści i znawcy śląskich legend zapewniają, że to ślad trzewika św. Jadwigi Śląskiej.
Jak tradycja nakazuje górale z Podhala w pierwszą niedzielę września dziękowali za tegoroczne plony. XXVII Dożynki Podhalańskie zbiegły się w czasie z 780. rocznicą przybycia do Ludźmierza ojców cystersów.
Daleko trzeba szukać kościoła, w którym w głównym ołtarzu byłby... diabeł. W Regnowie w centrum świątyni można zobaczyć szatana, którego na łańcuchu trzyma i depcze św. Michał Archanioł.
Parafia w Zdunach może szczycić się nie tylko pięknym kościołem, który zaliczany jest do najciekawszych obiektów w stylu gotyku wiślano-bałtyckiego, ale także i tym, że jeden z jej wiernych został błogosławionym.
O Joe Eszterhasie mówiono: „diabeł”. Zyskał sławę „najbardziej wyklinanego człowieka w Ameryce”. Teraz pisze scenariusze… filmów religijnych.
- Choć mam już dobrze po siedemdziesiątce, wracam tu z wielkim sentymentem przynajmniej raz do roku - opowiada starszy pan przechadzający się po ogrodach pałacu Zamoyskich w Kozłówce.
Ajmarowie, są bardzo mocno zżyci ze swoją ziemią, są od niej uzależnieni i czują się za nią odpowiedzialni. Ziemia, na której żyją i którą uprawiają, ma dla nich wymiar sakralny. Nazywają ją "Pachamama" - "Matka Ziemia".